Pragnę podzielić się z Wami moim nowym cudeńkiem, którym jest błyszczyk L`oreal Glam Shine Reflexion w odcieniu 171 SHEER PINK.
Kupiłam go w drogerii Rossmann, ponieważ bardzo spodobały mi się w nim mikroskopijnej wielkości drobinki w kolorze złota, srebra i różu. Uwielbiam własnie tak drobno zmielony brokat, nałożony na usta daje niesamowicie elegancki efekt. Kolor błyszczyka wydawał mi się dość uniwersalny, dlatego ochoczo włożyłam go do swojego koszyka.
Konsystencja produktu jest bardzo przyjemna, nie skleja on ze sobą warg i nie przyklejają się do niego włosy na wietrze. Trwałością oceniam jako przeciętna dla tego typu kosmetyków, wytrzyma on bez picia i jedzenia ok. 2 godzin. Równomiernie i w stosunkowo „dobry” sposób schodzi z ust. Opakowanie w postaci grubego plastiku w kształcie klepsydry ładnie się prezentuje, mam zarzuty wyłącznie do ścierającej się warstwy srebrnego lakieru z górnej, odkręcanej części. Aplikator w formie wyprofilowanej gąbeczki zapewnia wygodne malowanie ust nawet bez patrzenia w lustro.
Za cenę ok. 35 zł dostajemy 6 ml produktu.
Podsumowując, miałam i nadal mam kilka ulubionych błyszczyków do ust. Jednak to cudeńko ma w sobie coś, co nie pozwala mi się z nim rozstać. Uwielbiam ten nienachalny ale zarazem wyrazisty efekt, który zostawia na ustach. Polecam spróbować.
Poniżej zostawiam Wam zdjęcie zrobione w promieniach słońca.